Patryczek był u dentysty...

2013-02-20 20:18

Byliśmy dzisiaj u dentysty... 

Gdy Patryk zaczynał chodzić, niefortunnie upadł i złamał sobie górną jedynkę. Ząbek zrobił się martwy i przez te 5 lat prawie cały mu się skruszył. Chciałam pokazać go lekarce żeby zadecydowała co dalej, czy wyrwać, czy czekać aż wypcha go stały ząb... Decyzja zapadła taka, że czekamy... póki co siedzi tak mocno jakby był przyspawany.

W sumie myślę, że w niedługim czasie sam wypadnie tym bardziej, że dzisiaj stracił już jedną jedyneczkę :) na fotelu dentystycznym..

Ruszał mu się tak bardzo ten ząbek, że lekarka wyjęła go palcami. Patryk nim się spostrzegł został bez zęba. Bardzo dzielnie to zniósł, ale gdy poczuł, że leci mu krew nie było już tak fajnie. Rozpłakał się i chciał jak najszybciej zwiać z gabinetu.

Muszę powiedzieć, że wygląda teraz uroczo. Już z dziąsełka wychodzi nowy ząbek, ale zanim jest szczerbaty muszę obowiązkowo zrobić mu zdjęcie :)