Witam po przerwie

2013-06-21 20:09

Witam po dość długiej przerwie.

Przyznam się, że troszkę zaniedbałam ten Patryczkowy blog, a jak widzę w statystykach, że codziennie odwiedza nas ponad 20 osób to aż mi wstyd. Postaram się poprawić i szybko nadrobić zaległości...

Od ostatniego wpisu minął ponad miesiąc i teraz ciężko mi sobie przypomnieć co się ciekawego wydarzyło w tym czasie, więc najlepiej będzie jak pochwalimy się bieżącymi wydarzeniami.

Wczoraj odbył się w przedszkolu festyn rodzinny z okazji Dnia Matki i Ojca. Dzieci przygotowały piękne występy. Byłam bardzo dumna z Patryka, że tak ładnie śpiewał i tańczył :) Dostałam również piękny kwiatuszek który teraz dekoruje moje okno...

Pogoda jednak dała wszystkim w kość, upał był niemiłosierny i Patryk chciał szybko wracać do domu, no ale nie ma co się dziwić, serducho ma osłabione więc pewnie takie upały też inaczej odczuwa.

Był bujany wóz policyjny, a po chwili przyjechali prawdziwi policjanci ze swoim psem. Przez moment zrobiło się bardzo niebezpiecznie i Patryk chciał szybko stamtąd zwiewać.

Oprócz policjantów byli także strażacy. Patryk nie mógł się oprzeć takiej okazji by nie wsiąść do wozu i założyć kasku :)

 

Dzisiaj z powodu upałów została odwołana hipotarapia, wcześniej była odwoływana z powodu deszczu. Patryk 3 tygodnie temu był na wycieczce przedszkolnej więc także nie byliśmy na hipoterapii. Zawsze jednak gdy jesteśmy, Kamilek ma okazję przejechać się z Patrykiem. Może kiedyś i ja usiądę, przyznam się, że nigdy w życiu nie miałam tej przyjemności. :)

Kolejnym większym wydarzeniem minionych dni były Dni Miasta. Spośród wielu kramików najwiekszą popularnością u Patryka cieszył się jeden... Tutaj można nas było spotkać przez dwa dni trwania festynu.

Było też troszkę rozrywki...

 

Ostatnio jak chwaliłam się cudownym suplementem CRYSTAL MIND i jego świetnym wpływem na Patryka, na drugi dzień czar prysł :( Chyba lepiej było nie wychwalać. Znowu zaczęły się nocne wędrówki i jakieś takie pobudzenie. Nadal jednak podajemy go 2 x dziennie i mamy nadzieje, że za jakiś czas będzie widać efekty. Prawdopodobnie będą widoczne po dłuższym stosowaniu, zobaczymy... :) nie będę jednak ich więcej publicznie wychwalać, tak na wszelki wypadek :)

Za tydzien wyjeżdżamy nad turnus rehabilitacyjny do Stegny, oby pogoda i zdrówko dopisało.

Uściski.