jestem zdolny :)
Muszę się Wam pochwalić, że wczoraj ułożyłem sam ( no prawie sam ) 24 częściowe puzzle!
Mama mi troszeczkę pomagała, ale prawie nic. Sam się zdziwiłem, że potrafię robić takie rzeczy :)
Zobaczcie sami jaki ze mnie zdolniacha...
Muszę jeszcze popracować nad dociskiem dłoni, bo używam niepotrzebnie za dużo siły i łamię puzzelki.
Mama mówi, że jakbym miał młotek to jeszcze bym młotkiem postukał w te puzzle żeby lepiej weszły :)
Nie mam takiego wyczucia w dłoniach i to trzeba wypracować. To samo dzieje się jak rysuje np. kredkami, zbyt mocno je dociskam i poprostu się łamią. Mam już takie specjalne, grube, ale i tak potrafię je złamać...
Co ja poradzę, że tak mnie energia rozpiera? I pomysleć, że kiedyś miałem wiotkość mięśni...
Skoro już zacząłem pisać o swoich osiągnięciach to nie mogę pominąć też mojej nowej umiejętności. Otóż uczę się pisać na klawiaturze :) Przepisuję wyrazy które mi się wyświetlają, ale tu także mam problem z dociskiem... :(
Zamiast wyraz np. DOM, to wychodzi DDDDDDDDDDDOOOOOOOOOMMMMMMMMMMMMM :) no tak to wygląda.
No to PPPPPPPAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!