Witam!
Po wakacyjnej przerwie wszystko zaczyna wracać do normy.
Przedszkole i popołudniowe zajęcia dobrze na mnie wpływają, lubię mieć wypełniony intensywnie dzień. Nuda bardzo źle na mnie wpływa, wtedy zaczynam psocić :)
Dzisiaj zaczęły się w przedszkolu popołudniowe zajęcia integracyjno- terapeutyczne, w których lubię uczestniczyć, szczególnie dlatego, że wszyscy po kolei witamy się piosenką :
" witaj Patryk, witaj Patryk,
jak się masz? jak się masz?
Wszyscy Cię witamy, wszyscy Cię kochamy,
bądź w śród nas, bądź w śród nas! "
wtedy czuję się bardzo wyróżniony :)
W inne dni mam hipoterapię i grupową logoterapię. Już niedługo zacznę terapię w Opolu u logopedy, psychologa i na zajęciach integracji sensorycznej ( SI).
Zajęć będzie sporo, ale przynajmniej jesienne i ziomwe dni jakoś zlecą.
Muszę sie także pochwalić, że z nauką gryzienia idzie mi coraz lepiej. Jeszcze nie jest tak jak powinno być, ale jest dobrze. Do chleba już się przyzwyczaiłem, teraz trwa walka z innymi produktami, których na razie nie chcę próbować. Może za jakiś czas....?
Na bieżąco będę was informować o swoich osiągnięciach z gryzienia, póki co najbardziej zasmakowała mi nutella i tego się trzymam :)
Jednak odkąd zacząłem gryźć pewne słowa stały się łatwiejsze do wypowiedzenia :) nauczyłem się mówić AUTOBUS, ŁUKASZ i uwaga.... GARAŻ! :)
Poprostu życie staje się łatwiejsze, szczególnie komunikowanie się.
Pozdrawiam!