wycieczka do ZOO

2011-07-31 21:50

Ostatni dzień deszczowego lipca minął także deszczowo, ale za to bardzo wesoło :)

Otóż w pochmurną pogodę, czasami w stugach deszczu, w gumowacach na nogach i z uśmiechem na twarzy, zwiedzałem z rodzinką opolskie ZOO.

Z pewnością było by lepiej gdyby pogoda była słoneczna, ale nie przeszkadzało mi to by podziwiać piękne, a niektóre nawet dziwaczne zwierzątka. Największy lęk, albo odrazę odczuwałem wśród stawonogów. Pająki i różnorakie robactwa były jednym słowem BLE. Na samym weściu do tego pawilonu chciałem już wychodzić...  Za to nosorożeć i foczki wzbudziły we mnie ogromne zainteresowanie. Mieliśmy szczęście, bo akurat foczki (uchatki) dawały swój popis przy karmieniu co było bardzo ciekawe :)

Zapraszam jutro do obejrzenia zdjęć z tej wycieczki, zobaczycie sami, jak było fajnie :)